11.7.10

Wkłady do spółki jawnej

Zakładanie, przekształcenia, rejestracja spółek

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie

z dnia 12 kwietnia 2000 r.

I ACa 1202/99

Każdy typ spółki stanowi zamkniętą figurę prawną, a tylko przy spółce jawnej w art. 103 kh(1) przewidziano odpowiednie stosowanie przepisów o rękojmi do wadliwego wkładu. Wniesienie wkładu jest tylko jednym z elementów procedury zakładania spółki kapitałowej, jak i procedury podwyższenia kapitału zakładowego. Wspólnik za wniesiony wkład niepieniężny obejmuje określoną ilość udziałów w spółce. Wysokość kapitału zakładowego pokrytego także aportami, uwidoczniona jest w rejestrze handlowym. O jego planowanym obniżeniu muszą być zawiadomieni wierzyciele (art. 260 § 1 kh), którzy mogą złożyć sprzeciw. Z tych względów, tylko w Kodeksie handlowym i to wśród przepisów regulujących funkcjonowanie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, należy szukać podstawy odpowiedzialności związanej z wadą prawną aportu.


 

Sąd Apelacyjny w Warszawie, po rozpoznaniu w dniu 12 kwietnia 2000 r. sprawy z powództwa Syndyka Masy Upadłości Przedsiębiorstwa Wielobranżowego "ATW" Spółki z o.o. w P.M. przeciwko Andrzejowi Tadeuszowi W. o zapłatę 2.015.900 zł, na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego w Radomiu z dnia 16 czerwca 1999 r. I C 149/99,

oddala apelację i zasądza od pozwanego Andrzeja Tadeusza W. na rzecz powoda - Syndyka Masy Upadłości Przedsiębiorstwa Wielobranżowego "ATW" Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w P.M. kwotę 4.540 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania za drugą instancję.

Z uzasadnienia

Powód - określając się jako Syndyk Masy Upadłości Przedsiębiorstwa Wielobranżowego "ATW" Spółka z o.o. z siedzibą w P. - wniósł w dniu 16 stycznia 1998 r. o zasądzenie od pozwanego Andrzeja Tadeusza W. kwoty 2.035.357,70 zł z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu. W uzasadnieniu powództwa powód podnosił, że pozwany, jako jednoosobowy wspólnik spółki "ATW", w dniu 22 grudnia 1994 r. podwyższył kapitał zakładowy o kwotę 1.999.900 zł przez wniesienie wkładów pieniężnych, które okazały się składnikami nabytymi wcześniej przez spółkę. Dlatego powód dochodzi kwoty 1.999.900 zł tytułem uzupełnienia kapitału zakładowego na podstawie art. 290 kh. Kolejne kwoty 16.000 zł i 19.457,70 zł powód dochodzi na podstawie art. 292 § 1 kh, a obejmują one pobrane ze spółki środki pieniężne i nierozliczone koszule i tkaniny.

Ponieważ pozwany Andrzej T.W. w toku procesu rozliczył się z koszul i tkanin, powód cofnął w tym zakresie powództwo za zgodą pozwanego. W związku z tymi czynnościami procesowymi stron, postanowieniem z dnia 24 czerwca 1998 r. Sąd Wojewódzki w Radomiu umorzył postępowanie w sprawie ponad kwotę 2.015.900 zł. W toku rozprawy, dnia 1 kwietnia 1998 r., powód - jako podstawę prawną żądania dotyczącego niewniesienia kapitału zakładowego - wskazał dodatkowo art. 353 i art. 354 Kodeksu cywilnego.

Pozwany Andrzej T.W. wnosił o oddalenie powództwa. Podniósł zarzut przedawnienia roszczenia opartego na treści art. 290 kh a poza tym wskazał, że złożył do Sądu Rejonowego wniosek o obniżenie kapitału zakładowego, który jego zdaniem został wcześniej błędnie podwyższony. W końcu pozwany zarzucał, że zawsze rozliczał się ze spółką, a wobec tego żądanie zapłaty 16.000 zł jest pozbawione faktycznych podstaw.

Ponieważ postępowanie rejestrowe dotyczące wniosku spółki "ATW" o obniżenie kapitału zakładowego nie zostało prawomocnie zakończone, postanowieniem z dnia 9 września 1998 r., Sąd Wojewódzki w Radomiu zawiesił postępowanie w sprawie do czasu zakończenia opisanego wyżej postępowania.

W postępowaniu o zmianę w rejestrze, Sąd Wojewódzki w Warszawie, rozpoznając apelację spółki od postanowienia Sądu Rejonowego odmawiającego wpisu obniżenia kapitału zakładowego, zawiesił postępowanie z mocy art. 174 § 3 pkt 4 kpc. Dlatego postępowanie w sprawie niniejszej zostało podjęte.

Wyrokiem z dnia 16 czerwca 1999 r., Sąd Okręgowy w Radomiu zasądził od pozwanego na rzecz Syndyka Masy Upadłości Przedsiębiorstwa Wielobranżowego "ATW" Spółki z o.o. kwotę 2.015.900 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 16 stycznia 1998 r. Jednocześnie Sąd Okręgowy nakazał pobrać od pozwanego kwotę 99.500 zł tytułem wpisu sądowego od pozwu. Jak ustalił Sąd, Andrzej T.W. jest jedynym wspólnikiem spółki "ATW", a do czasu ogłoszenia upadłości tej spółki, tj. do dnia 18 czerwca 1997 r., pełnił również funkcję jednoosobowego zarządu.

Dnia 22 grudnia 1994 r., pozwany, któremu przysługiwały wszystkie uprawnienia zgromadzenia wspólników, podjął uchwałę o podwyższeniu kapitału zakładowego o kwotę 1.999.900 zł przez wniesienie wkładu niepieniężnego w postaci maszyn i urządzeń do drukami.

Sprzęt ten jednak nabyła wcześniej w latach 1993 i 1994 sama spółka "ATW".

Postanowieniem z dnia 2 stycznia 1995 r., Sąd Rejonowy w Radomiu zarejestrował zmianę kapitału zakładowego. W dniu 5 kwietnia 1996 r. spółka "ATW" wniosła o wpisanie zmiany w rejestrze, polegającej na obniżeniu kapitału zakładowego.

Jak już wskazano, postępowanie w tej sprawie zostało zawieszone.

W dniu 18 czerwca 1997 r. została ogłoszona upadłość Przedsiębiorstwa Wielobranżowego "ATW" Spółki z o.o. w P.M. W końcu, według ustaleń Sądu Okręgowego, pozwany pobrał w spółce kwotę 16.000 zł, której nie zwrócił.

Dysponując tymi ustaleniami Sąd uznał, że roszczenie powoda w całości zasługuje na uwzględnienie. Roszczenie obejmujące kwotę stanowiącą podwyższony kapitał zakładowy znajduje, zdaniem Sądu, oparcie w treści art. 290 kh. Odnosząc się do podnoszonego przez pozwanego zarzutu przedawnienia Sąd, na podstawie art. 5 kc, nie uwzględnił upływu przedawnienia. Według Sądu, legitymacja czynna syndyka, który występuje w imieniu majątku upadłej spółki wynika z tego, że jest on wierzycielem w stosunku do pozwanego. Przyjmując odpowiedzialność odszkodowawczą pozwanego z art. 292 kk, Sąd uznał za udowodnione pobranie przez niego i nierozliczenie się z kwoty 16.000 zł.

Od tego wyroku apelację wniósł pozwany. Zarzucił w niej:

1. niewyjaśnienie wszystkich okoliczności sprawy, które powód łączy z oparciem wyroku na materiałach prezentowanych przez powoda oraz bezpodstawnym jego zdaniem, pominięciu dowodu z przesłuchania w charakterze strony,

2. naruszenie prawa materialnego przez

a) nieuwzględnienie, że podwyższenie kapitału zakładowego, jako sprzeczne z prawem, było nieważne,

b) zastosowanie art. 5 kc i nieuwzględnienie zarzutu przedawnienia roszczenia dochodzonego na podstawie art. 200 kh przy przyjęciu trzyletniego przedawnienia od dnia zarejestrowania podwyższonego kapitału zakładowego,

3. sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego materiału dowodowego przez uznanie, że pozwany nie kwestionował dochodzonej kwoty 16.000 zł oraz że sprzeczne z prawem podwyższenie kapitału zakładowego ujawnił syndyk.

Powołując się na te zarzuty, pozwany wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji.

W toku rozprawy przed sądem odwoławczym, pełnomocnik procesowy pozwanego przedstawił pisemne oświadczenie złożone w imieniu pozwanego o potrąceniu z wierzytelności powoda w kwocie 16.000 zł własnej wierzytelności z tytułu wypłat dla pracowników, która została zgłoszona do listy wierzytelności.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

1. Pozwany bezpodstawnie zarzuca wadliwość dotychczasowych ustaleń faktycznych, oceniając odpowiedzialność odszkodowawczą pozwanego na podstawie art. 292 kh(1). Sąd oparł się na dokumentach przedstawionych przez stronę powodową. Pozwany nie wykazał, aby rozliczył się ze spółką z należności w kwocie 16.000 zł pobranej z kasy spółki oraz przelanej na konto spółki przez Hutę "Łabędy". Zawnioskowane na tę okoliczność zeznania świadka Zofii O. nie tylko nie potwierdziły wersji pozwanego, ale nawet były z nią sprzeczne. Według tego świadka - głównego księgowego spółki - nie było możliwe, aby pozwany wpłacił jakieś kwoty do kasy, i nie zostało to zaksięgowane, i nie wystawiono dowodu wpłaty. Przyjęcie wersji powoda usprawiedliwione było ponadto bezczynnością pozwanego i to nie tylko w przedstawieniu dowodów na poparcie własnych twierdzeń, ale także wiązało się to z niewykorzystaniem możliwości przeprowadzenia dowodu z przesłuchania pozwanego w charakterze strony z przyczyn, które leżały po jego stronie. Z tych względów nie zasługują na uwzględnienie. Zarzuty naruszenia prawa procesowego, a zwłaszcza zarzut o bezpodstawnym pominięciu dowodu z przesłuchania pozwanego w charakterze strony, a zgromadzony przede wszystkim z inicjatywy powodowej materiał dowodowy dawał dostateczne podstawy do obciążenia pozwanego odpowiedzialnością odszkodowawczą.

Inne okoliczności faktyczne związane z podwyższeniem kapitału zakładowego i wniesieniem wkładów niepieniężnych są bezsporne, a jedynym problemem jest ich interpretacja, zwłaszcza co do skutków zarejestrowanej zmiany umowy spółki oraz odpowiedzialności pozwanego wobec spółki, a obecnie wobec masy upadłości z tytułu niewniesienia deklarowanych wkładów niepieniężnych. Pozostając zatem przy ustaleniach faktycznych sądu pierwszej instancji, należy odnieść się do materialnej podstawy zaskarżonego wyroku.

2. Podnoszone w apelacji zarzuty naruszenia art. 290 kh i art. 5 kc w kontekście zgłoszonego zarzutu przedawnienia nie mają istotnego znaczenia, albowiem żądanie powoda nie znajduje żadnego usprawiedliwienia w treści art. 290 kh. Przepis ten określa odpowiedzialność członków zarządu za zobowiązania spółki - jako konsekwencje niezgodnego z prawdą oświadczenia o zapewnieniu przejścia na spółkę wkładów niepieniężnych. Zakres tej odpowiedzialności uzależniony jest od rozmiaru wierzytelności przysługujących wobec spółki, co oznacza, że członkowie zarządu mogą nawet odpowiadać ponad brakującą część kapitału zakładowego i to także wtedy, gdy wierzyciele mają pokrycie w istniejącym majątku spółki.

Jeśli zaś chodzi o kwestie zakresu podmiotowego art. 290 kh to zważyć należy, iż zawarte w nim regulacje określają odpowiedzialność członków zarządu wobec wierzycieli spółki, a nie wobec samej spółki i odpowiedzialność członków zarządu jest taka sama jak odpowiedzialność spółki. Sąd pierwszej instancji stosując art. 290 kh oparł się na błędnym założeniu, że syndyk masy upadłości jest odrębnym podmiotem prawnym, przyjmującym wobec upadłej spółki pozycję wierzyciela.

Wbrew temu poglądowi, pomimo utraty przez upadłą spółkę prawa zarządu oraz możności rozporządzania majątkiem stanowiącym masę upadłości (art. 24 Prawa(2) upadłościowego), majątek ten należy w dalszym ciągu do upadłego, a zatem spółka z ograniczoną odpowiedzialnością "ATW" jest w dalszym ciągu podmiotem praw i obowiązków wchodzących do masy upadłości. Wobec tego, że podmiotem wierzytelności związanej z wniesieniem wkładu pieniężnego na pokrycie udziałów w podwyższonym kapitale zakładowym jest w dalszym ciągu opisana spółka, a syndykowi przysługują tylko atrybuty do zarządzania masą jej upadłości, w tym także do pozywania jej dłużników w związku z likwidacją majątku upadłego, wyłączone jest stosowanie art. 290 kh łącznie z przewidzianym w nim trzyletnim terminem odpowiedzialności.

3. Nie oznacza to jednak, że spółka pozbawiona jest jakiejkolwiek akcji wobec wspólnika, który naruszył obowiązek wniesienia wkładu na pokrycie obejmowanych udziałów (art. 160 pkt 2 kh w związku z art. 257 kh), czy też wobec członka zarządu spółki, który znając ten stan rzeczy zgłosił do rejestru podwyższenie kapitału zakładowego (art. 257 i art. 258 kh). Dopuszczalność poszukiwania innej prawnej podstawy odpowiedzialności uzasadnia pozostanie przy tej samej podstawie faktycznej powództwa.

Powód domaga się od pozwanego wyrównania wartości kapitału zakładowego do wysokości deklarowanego objęcia udziałów. Bezsporne jest, że pozwany Andrzej W. na poczet podwyższonego kapitału zakładowego wniósł maszyny i urządzenia, których właścicielem jest sama spółka. Brak po stronie pozwanego przymiotu właściciela nie powoduje nieważności umowy przenoszącej własność aportu stanowiącej jeden z elementów procedury podwyższenia kapitału zakładowego spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, której ostatecznym etapem jest wpis do rejestru handlowego (art. 254 § 6, art. 255 § 2 i art. 258 kh), lecz co najwyżej umowa ta w odniesieniu do prawa własności nie jest skuteczna (patrz wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 18 grudnia 1996 r. I CKN 27/96 OSNC 1997/4 poz. 43 i z dnia 11 grudnia 1998 r. II CKN 96/98 OSNC 1999/5 poz. 98).

Tym samym za bezzasadny należy uznać zarzut apelacji oparty na założeniu, że umowa przenosząca własność aportu jest nieważna. W Kodeksie cywilnym, z problematyką wad prawnych rzeczy wiąże się instytucja rękojmi za wady przewidująca szereg uprawnień dla podmiotu, który otrzymał rzecz wadliwą (art. 556-576(3) kc). Pozostaje zatem do rozważenia, czy dopuszczalne jest odpowiednie stosowanie tych przepisów Kodeksu cywilnego, czy też dotyczących skutków niewykonania zobowiązań, skoro Kodeks handlowy nie reguluje samodzielnie odpowiedzialności wspólników względem spółki za wadliwy aport.

Sąd Apelacyjny przychyla się do tych poglądów doktryny, które odrzucają odpowiednie stosowanie przepisów Kodeksu cywilnego o rękojmi, w sytuacji wadliwego aportu wnoszonego do spółek handlowych (patrz Andrzej Szumański: Z... do spółek kapitałowych, W-wa 1997, str. 300 i nast., a także Wojciech Pyzioł, Andrzej Szumański, Ireneusz Weiss: Prawo spółek, Oficyna Wydawnicza Brandta, str. 482-484).

Należy bowiem zgodzić się, że każdy typ spółki stanowi zamkniętą figurę prawną, a tylko przy spółce jawnej w art. 103 kh przewidziano odpowiednie stosowanie przepisów o rękojmi do wadliwego wkładu.

Ponadto wymaga uwzględnienia, iż wniesienie wkładu jest tylko jednym z elementów procedury zakładania spółki kapitałowej, jak i procedury podwyższenia kapitału zakładowego. Wspólnik za wniesiony wkład niepieniężny obejmuje określoną ilość udziałów w spółce. Wysokość kapitału zakładowego, pokrytego także aportami, uwidoczniona jest w rejestrze handlowym. O jego planowanym obniżeniu muszą być zawiadomieni wierzyciele (art. 260 § 1 kh), którzy mogą złożyć sprzeciw. Z tych względów, tylko w Kodeksie handlowym i to wśród przepisów regulujących funkcjonowanie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, należy poszukiwać podstawy odpowiedzialności związanej z wadą prawną aportu.

W art. 176 kh przewidziano odpowiedzialność zarówno wspólnika, jak i członka zarządu, o ile wkłady niepieniężne zostały przyjęte po cenie nadmiernie wygórowanej do rzeczywistej ich wartości w chwili zawarcia umowy spółki lub też w chwili podwyższenia kapitału zakładowego (art. 257 kh). O ile zatem osoby te odpowiadają już tylko za przeszacowanie wkładu niepieniężnego, to tym bardziej tę odpowiedzialność usprawiedliwia wada prawna aportu, która wyłącza uzyskanie przez spółkę jakiegokolwiek majątku. Dlatego, zdaniem Sądu Apelacyjnego, pozwany, jako wspólnik spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, którego wartość wkładów niepieniężnych została przyjęta, pomimo iż wkłady stanowiły własność osoby trzeciej, a także jako członek zarządu, który niewątpliwie znał ten stan rzeczy i pomimo tego zgłosił do rejestru podwyższenie kapitału zakładowego, zobowiązany jest wyrównać spółce brakującą wartość na podstawie art. 176 § 1 kh.

Nie określono w nim terminu przedawnienia przewidzianego w nim roszczenia, a tylko jedną z przesłanek odpowiedzialności jest stan niewypłacalności spółki, który musi nastąpić przed upływem trzech lat od zarejestrowania podwyższonego kapitału zakładowego (art. 176 § 1 w związku z art. 257 kh). Od nastąpienia takiego stanu należy liczyć na wymagalność roszczenia, a wobec braku odpowiednich legislacji w Kodeksie handlowym, termin przedawnienia wynosi 10 lat (art. 118 kc).

Z tych względów, zaskarżony wyrok - pomimo częściowo błędnego uzasadnienia - ostatecznie odpowiada prawu i to w granicach tej samej faktycznej podstawy żądania.

4. W związku ze złożonym przez pełnomocnika procesowego pozwanego oświadczeniem o potrąceniu, co można w ramach czynności procesowych potraktować jako zgłoszenie zarzutu potrącenia zważyć należy, iż zgodnie z art. 499 kc, potrącenie dokonuje się przez oświadczenie jednego z wierzycieli złożone drugiej stronie. Oświadczenie to jest skuteczne dopiero z chwilą, gdy doszło do wzajemnego wierzyciela w taki sposób, że mógł zapoznać się z jego treścią (art. 61 kc). Tych wymagań nie spełnia złożenie na rozprawie pisma zawierającego oświadczenie o potrąceniu, ale pod nieobecność przedstawiciela strony pozwanej. Skuteczność zaś podniesionego zarzutu jest merytorycznie związana ze spełnieniem przesłanek warunkujących potrącenie w znaczeniu prawa materialnego.

Już tylko z tej przyczyny brak było podstaw do podjęcia dalszych czynności zmierzających do zbadania, czy przedstawiona do potrącenia wierzytelność istnieje i nadaje się do potrącenia, czy została uznana w postępowaniu upadłościowym, tym bardziej, że pozwany w tym zakresie nie zgłosił żadnych wniosków procesowych.

Z tych wszystkich względów, Sąd Apelacyjny oddalił apelację pozwanego na podstawie art. 385 kpc, orzekając o kosztach postępowania odwoławczego zgodnie z art. 98 i art. 99 kpc w związku z art. 391 kpc.


 

Zakładanie, przekształcenia, rejestracja spółek

Postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Cywilna

z dnia 8 maja 1990 r.

III CRN 139/90

Zgodnie z art. 163 § 1 kh(1), gdy dłużnik pokrywa swój udział w spółce wkładami (aportami) niepieniężnymi, wówczas przedmiot wkładu należy wymienić w umowie spółki. Z przepisu tego wynika, że nie jest dopuszczalne wymienienie aportu w odrębnej umowie, oraz że nie jest prawidłowe ogólne jego określenie, bez wskazania liczby i rodzaju wnoszonych składników majątkowych. Brak danych w tym zakresie nie pozwala sądowi rejestrowemu na ocenę tego, czy ilość i wysokość udziałów przyznanych wspólnikowi odpowiada wartości aportu, a także, czy wskazana w umowie wartość aportu odpowiada rzeczywistości. Kontrola postanowień umownych dotyczących tych kwestii jest - zgodnie z art. 16 § 1 kh - obowiązkiem sądu rejestrowego, który bada, czy dołączone do wniosku dokumenty są zgodne z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa.

Jak wynika z przepisów kodeksu handlowego, aportem mogą być rzeczy ruchome i nieruchome, wnoszone spółce na własność lub w używanie (art. 202 § 2 i art. 103). W razie nieokreślenia tytułu, pod jakim są one przekazywane, domniemywa się, że mają być one wniesione na własność (art. 102 § 3 kh). W związku z tym notariusz sporządzający umowę spółki jest zobowiązany sprawdzić, czy wnoszone do spółki w formie aportu przedmioty majątkowe stanowią rzeczywiście własność wspólnika. Obowiązek ten istnieje zwłaszcza w sytuacji, gdy rodzaj wnoszonych składników nasuwa wątpliwości, czy mogą być one w ogóle odrębnymi przedmiotami własności. Gdy chodzi o umowę będącą podstawą wpisu spółki do rejestru handlowego, to wątpliwości w tym zakresie nasuwa przekazanie spółce na własność budynków w odłączeniu od gruntu, na którym są wzniesione, a także dróg czy oświetlenia.